Najnowsze wpisy


kwi 12 2004 ;>
Komentarze: 222

Bloga nie usunęam i pewnie tego nie zrobię. Arni masz rację, że jeśli nei będę odwiedzać innych to nic z tego nie będzie. Przykro mi że nikt tu nie komentuje, ale ja niestety nie mam ostatnio ani nastroju, ani czasu na to żeby u innych pisac. Tak to już bywa...

Mialam iść dziś na dyskotekę, ale nic z tego nei wyszlo. Niestety... Jestem teraz w Grójcu u Grzesia (chopak mojej siostry) i tak osbie siedzę i pisze bo nie mam nic innegoi do roboty... W sumie o tej godzinie po piwko to w domu nie ma cio robić. Z chęcią poszabym gdzieś zaszaleć ale nie mogę. sama przecież nei pójdę. hihi i atki to mój los, gdy mogę iść to nie mam gdzie. A gdy nie mogam to mialam pelno propozycji. Kurcze tutaj ( na tej klawiaturze) nie da się napisać "l" z altem, czyli l z kreseczką., a inne literki się da. Zlośliwość rzeczy martwych.

Idę sobie poszperać coś w necie bo przecież pisać tak bezsennsu to nie można.. hih

 

abiedroneczka : :
kwi 06 2004 Usunę bloga...
Komentarze: 3

Niormalnie jeszcze trochę i usunę tego bloga... NIkt tu nie zagląda a nawet jeśli tak to nic nie komentuje.. a buuuuuu bez sensu tak pisać jesli nikt tego nie czyta...

abiedroneczka : :
kwi 04 2004 Prawda... co to takiego??
Komentarze: 2

Ostatnio dużo się nad tym zastanawiam. Czym jest prawda?? Jakie ma ona dla nas znaczenie?? Czy opłaca się nam ją znać?? Czy jest jakikolwiek sens być dobrym człowiekiem??

Uważam, że życie bez celu, życię w kłamstwie, życie bez chęci poznania prawdy jest NIC niewarte... Byłam na "Pasji"- niewiarygodne i wtrząsające!!! Wiele włyszałam o tym filmie opini, od osób duchownych, od znajomych... Zszokowało mnie to co tam zobaczyłam. Cały seans przepłakałam, nie ja przeryczałam!!! Nie wierzyłam własnym oczom. Wyszłam z tamtąd resztką sił, gdyż zmęczenie psychiczne i fizyczne było tak ogromne!!! Nie wierząc, że tak było naprawdę wziełam do ręki pismo święte i przeczytałam fragment męki pańskiej (Mt26-28) i przeczytałam artykuł na ten temat i UWIERZYŁAM... zwykły człowiek by tego nie wytrzymał, tym bardziej, że był niewinny!!! I na dodatek są dowody na to, że tak było.

Zbłiżają się święta. Byłam u spowiedzi świętej. Spowiadałam się dobre pół godizny, kolana mi odpadały, ale opłacało się. Czuję się o wiele lepiej. Chcę byc lepszym człowiekiem. Oczywiście nei wsyzstko naraz. Stopniowo trzeba się zmieniać, kształtować swój charakter. Osatnio bardzo zbłądziłam! Mając niespełna te osiemnaście lat (za trzy miesiące?? ;/) już tak wiele przeżyłam, doświadczyłam. Wiem że robiłam wiele złych rzeczy i niegodnych, za które powinno mnie spotkać tylko potępienie, ale ufam Bogu i wiem, że ma On wobec mnie plan... Ufam Mu i wiem, że tylko On wie co dla mnie jest najlepsze i choc nie raz uważam, że powinno być inaczej, że chcę czegoś innego, to choc dzieje się nie po mojej myśli to tak ma być. Wten sposób uczę się, poznaje świat, staję się dojrzalsza i bardziej doświadczona. Ponieważ żeby stać się silniejszym, lepszym to trzeba ćwiczyć, zmierzać się ciągle z trudniejszymi sprawami, przeszkodami... i tak się właśnie dzieje chociażby teraz. Mam bardzo trudny problem, który nie daj emi po nocach spać i każdą minutą dnia myslę o tym. Ale cóż ta miało być. Przez to wyciągnę wnioski i postanowienia na dalsze życię. Wiem co zrobiłam źle i więcej tego błędu nei popełnie, zbyt dużo mnei to kosztuje!!!

Kiedyś kierowałam się zasadą; "Carpe diem"- chwytaj dzień... tłumaczyłam to sobie, że trzeba korzystać z tegoświata w każdy sposób jaki sie tylko da, wpróbować wszystkiego... Teraz już wiem, że tak nei można. Nie można kierować się tylko tymczasowymi zachciankami, pragnieniami. Należy żyć tak aby kiedyś nie pluć sobie w brodę, nie mowić, że jaki to ja byłem głupi/ głupia że tak zrobiłam.

Postanawiam życ tak, żebym nigdy nie musiała się wstydzić tego co kiedyś zrobiłam!!! Niestety teraz tak jest. Wielu osobą nie moge spojrzeć prosto w oczy... i ta niepewność- okropne uczucie. Nikomu tego nie życzę!!! Naszczęście Bóg wybacza nam nasze winy, jeśli tylko ich żałujemy. Ja ich bardzo żałuje, gdybym tlyko mogła wrócić czas, ale niestety nie można tego zrobić. Można jedynie "zmienić" swoja przyszłość, stać się lepszym.

Na spowiedzi usłyszałam: "Inny Cię nie potępili i ja ciebie nie potępiam. Idź i więcej nie grzesz..." piękne słowa i mam zamiar sobie je ciągle powtarzać, żeby już więcej nie błądzić!!!

abiedroneczka : :
mar 29 2004 cio to był za weekend...
Komentarze: 2

Jak już w nagłówku napisałam miałam wyjatkowy weekend. Do końca życia go nei zapomnę!!! Ale niestety nie mogę napisać tutaj wszystkiego dokładnie, poniewaz może kiedys jakas niepowołana osoba przeczytać i cio wtedy?? O nie do tego nei dopuszczę. Jest to wyjątkowo dla mnie intymne, osobiste i ... że poprostu neimoge o tym tu napisać. A zresztą jest to dla mnie smutny temat.

GDZIE SĄ MOJE KWIATUSZKI???? Czy ktoś je widział?? Miałam taki piękny blog z czerwonymi różami, a tu od pewnego czasu ich nie widzę. cio jest? Czy może mnie ktoś uświadomic kto je ściął?? ;p Kamilku może ty będziesz wiedział??

Pozdrawiam wszystkich i życzę Wam żeby nikt nei był taki długi jak ja jestem. Dlaczego nei mogłam posłuchać się rady np. Kamila "Za nim coś powiesz czy zrobisz pomyśl!" Nio cóż ja pomyślałam i rozum mówił nie, ale serce krzyczało TAK!!!

abiedroneczka : :
mar 21 2004 Uwaga piszę!!! ;p
Komentarze: 2

Wreście znalazłam chwilę... Dawno mnie tu nie było tzn. byłam ale nic nei pisałąm ponieważ brak czasu albo okropne zmęczenie mi na to nei pozwalały. Ogólnie to aż tak dużo zajęć nie mam, kiedyś miałam ich więcej, ale jakoś nei potrawię ostatnio zorganizować dobrze sobie czasu i nei wyrabiam się z niektórymi sprawami. Przepraszam jeśli kogoś zaniedbałam czy coś w ty mrodzaju, ale naprawdę postaram się to anprawić. Czas wziąść się w garść i zacząć działać!!! Ale to pięknie brzmi. Ciekawe jak wyjdzie mi to w praktyce- zobaczy się ;p

Byłam dziś w Wilanowie- Gabrysia mnie zaprosiła. Było bardzo miło... Poznałam jej rodzinkę nio i wogóle. Nałaziłyśmy się po tym pałacu, że hoho. Dwie godziny zwiedzania!!! Ale fajnie było. Szczeże to bym wolałą po ogrodzie połazić (mam bzika na punkcie roślin wszelakiego typu). Ale tak wiało, że nie było sensu. Zreszta i tak narazie nie ma tam zbyt ciekawych okazów, dopiero w maju będzie można naprawdę sie pozachwycać i wtedy mamy zamiar znowu pojechać.

Umówiłam się dziś z kimś, ale ta osoba mnie wystawiła... zresztą nei pierwszy i jak znam życie nei ostatni raz!!! Wkurzyłam się (to mało powiedziane), ale no cóż zrobić. Tacy są już ci faceci...

Już tylko parę dni (tego jeszcze nie wiadomo) i będę CIOCIĄ!!! Jupi!!! Moja starsza siostra leży w szpitalu i czeka na rozwiązanie... ciekawe cio się urodzi, bo tego nikt jeszcze nie wie, nio oprócz lekarza. Ale myśmy nie chcieli wiedzieć. Fajnie tak jest nie wiedzieć. Później będzie taka wielka niespodzianka... i tak najważniejsze to żeby zdrowe było. Chociaż ja tam bym chciała dziewczynkę, żebym mogła jej sukienusie takie ładniusie różowe kupować... ;p

Co tam jeszcze u mnie??? W sumie to nie wiem. Jutro mam w szkole zebranie i rodzice mnei powieszą za oceny- okropne mam. Nio i ogóleni wychowaczyni na mnei narzeka nio i nie ciekawie jest... ale cóż można na to poradzić?? Przeciez nie można się przejmować wszystkim i wszystkimi.

Już nie mogę doczekać się gdy będzie już całkiem ciepło, tak jak przez ostatnie parę dni. Extra aż chciało się żyć. Tak było w tygodniu gdy się do szkoły chodziło, a w weekend pogoda jak pod psem... padało, wiało, bleee. Ale pocieszam się faktem, że jeszcze trochę i drzewka będą robić się zielone, kwiatuszki będą kwitnąć, ptaszki śpiewać, a ja latać ze szczęścia!!!!!!!!!!!!! I pojadę sobie na działeczkę i edzie tak siuper!!! I aby do lata wytrzymać, a później pełne saleństwo... moje urodzinki- imprezka i loozzz!!!!! Mhhh az chce się żyć...

Oki i to by było na tyle aż do następnego razu... Cieszycie się, że napisałam notkę??;p wybuziaczkowane cmokaski dla wszystkich!!!!!!! ;****

abiedroneczka : :