jak zapomnieć...
Komentarze: 2
Cio się stało?? Nie pamiętam, więc nie muszę zapominać... hihi ;p
Tak już poprostu nie muszę nic pamiętać... I następny dzień mojego pięknego życia minął. Przyjechał mój "braciszek" tzn. kolega którego traktuje jak brata- Emilek ;p nio i troszeczkę u mnie pobędzie.Narazie się cieszę.. zobaczymy jak będzie dalej. hi ciekawe także cio ten Łukasz (mój dobry kolega z neta, który mieszka dwa skrzyżowania ulic dalej ale jakoś nigdy się jeszcze nie spotkaliśmy, nio chyba, że o tym nie wiemy) wymyśli. Ciągle się zastanawia w jaki sposób można złapać biedronkę.Ja mu przecież nie zdradze tej tajemnicy hihi ;p
Dodaj komentarz